Przejdź do głównej zawartości

Edith Piaf



Edith Piaf, a w zasadzie Edith Giovanna Gassion przyszła na świat w Paryżu w grudnio 1915 roku. Niektórzy twierdzą, że ta niezwykła francuska artystka przyszła na świat na chodniku przy jednej z paryskich ulic.


Ojcem Edith był akrobata cyrkowy  Louis Alphonse Gassion, matką Annetta Maillard śpiewaczka bardziej znana jako Line Marsa. Porzuconą przez matkę Edith przygarnęła babka Emma – prowadząca dom publiczny. W jej wychowaniu pomagały pracujące tam prostytutki. Podobno w wieku trzech lat póżniejsza gwiazda straciła wzrok. Poprawa nastąpiła dopiero cztery lata później. Jak wynika z jej biografii jako nastolatka śpiewała na ulicy. To właśnie dzięki temu zauważył ja Louis Leplee, który zatrudnił ją w swoim kabarecie.

Drugą wojnę śwoatową Piaf spędziła grająć w lokalach oraz współpracując z francuskim ruchem oporo. W tym czasie zmarła również jej jedyna córka, mająca zaledwie dwa lata.

Edith Piał zachwycała swoim głosem i wielką ekspresją nie tylko Francuzów. Sporo sukcesów odnosiła bowiem również występując za oceanem.

Oto najważniejsze utwory w jej karierze:
"Mon légionnaire" (1936)
"L'Accordéoniste" (1940)
"Tu es partout" (1943)
"La vie en rose" (1945)
"Les Trois Cloches" (1945)
"Padam... Padam..." (1951)
"Bravo pour le clown" (1953)
"Sous le ciel de Paris" (1954)
"Les Amants d'un jour" (1956)
"La Foule" (1957)
"Milord" (1959)
"Non, je ne regrette rien" (1960)
"Le prisonnier de la tour"
"L'Homme à la moto"
"Mon Dieu"

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Julia Marcell

Kto nie znał, nie powinien dłużej czekać, aby sprawdzić i posłuchac co do zaproponowania ma Julia Marcell. Bo ta mieszkająca w Berlinie Polka muzycznie ma naprawdę wiele do zaoferowania. A ostatnia płyta? Jest genialna i taka jak lubię, idealnie nadaje się na gorsze dni i te kiedy chcemy skakać pod sufit. Poniżej dwa z moich ulubionych kawałków. Tatantino - właśnie z ostatniego krążka i Manners z przedostatniej płyty. Sama nie wiem, który podoba mi się bardziej :) Enjoy.

Kwiecień w teatrze

Oto mój subiektywny wybór najciekawiej zapowiadających się premier teatralnych w kwietniu: Premiery 02.04.2016 Romeo i Julia Tragedia Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku reżyser: Katarzyna Deszcz Najsłynniejszy historia miłości jaką zna świat. Miłości cudownej, szalonej, czystej i wzniosłej. Dogville Tragedia Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka w Łodzi reżyser: Marcin Liber „Oto smutna opowieść o mieście zwanym Dogville” – od tych słów zaczyna się scenariusz najbardziej przejmującego filmu w dorobku Larsa von Triera, jednego z najwybitniejszych europejskich reżyserów przełomu XX i XXI wieku. Ale Dogville to coś więcej niż początek amerykańskiej trylogii wielkiego Duńczyka. To historia o wsobnej wspólnocie, zamkniętej na rzeczywistość, która ją otacza. Z życia glist Tragedia Teatr Miejski im. Witolda Gombrowicza reżyser: Krzysztof Babicki To nie baśń, ale poruszająca historia odsłaniająca tajemnice życia wielkiego bajkopisarza Hansa Christiana Andersena. Opowiadaj...

Teatralnie w Poznaniu

Poznań to miasto, do którego mam sentyment. Jest tu kilka wspaniałych miejsc, które dobrze mi się kojarzą. To tu wydarzyło się kilka cudownych rzeczy, do których miło jest wracam pamięcią. Do dziś pamiętam spontaniczny wypad na koncert Lecha Janerki zorganizowany na poznańskiej Malcie. Wreszcie, Poznań to również teatry, utalentowani aktorzy, genialni reżyserzy i świetne sztuki. Miło mi jest do ciebie wracać Poznaniu. Możesz mieć pewność, że następnym razem zawitam jesienią, kiedy teatry w Poznaniu będą w pełni sezonu.